top of page

SONG O BRAKU ZDECYDOWANIA

 

Jechałem wczoraj windą z dziewczyną

Smaczną jak słodkie, gronowe wino

Zamiast ją olśnić mądrą maksymą

Stałem milczący z przygłupią miną.

 

Znajomą chciałem wziąć do kina

Na straszny horror: WAMPIRZA RODZINA

Drżącą ze strachu jak cienka osina

Przytuliłbym mocno, na duchu podtrzymał.

 

No i poszliśmy do kina KULTURA

A tam zmienili już repertuar

Zamiast horroru miłosna bzdura

I chustka do nosa zamiast przytulań.

 

REF:

I tak to w mym życiu toczę wciąż zmagania

ZÅ‚y los zwany pechem siÄ™ za mnÄ… ugania

Brak mi refleksu i zdecydowania

Na nic siÄ™ zdajÄ… gorliwe starania

Wszystko co jest ważne – śmiga koło nosa

Umyka okazja spotkania Erosa

Kiedy trzeba działać – ogarnia pomroka

Zastygam w niemocy jak jakiÅ› niemota

 

Skreśliłem w domu numerki w totka

Może przypadkiem szczęście mnie spotka

Lecz gdybym tylko w porę je posłał

Fortuna bujać by się nie poszła

 

Dzisiaj spotkałem dawną sympatię

Chłopak mnie rzucił – szepnęła ukradkiem

Do dzieła chłopie – chwyć tę szansę!

Może się szansa skończy romansem.

 

Taka nadzieja w sercu zabłysła

I zaraz jak bańka mydlana prysła

Drugi raz nie wchodź – myśl przemyka

Do już znanego ci dobrze strumyka.

 

REF:

I tak to w mym życiu toczę wciąż zmagania

ZÅ‚y los zwany pechem siÄ™ za mnÄ… ugania

Brak mi refleksu i zdecydowania

Na nic siÄ™ zdajÄ… me usilne starania

Dlatego ostrzegam - łap każdą okazję

Miej zawsze w swym sercu ułańską fantazję

Tylko przebojowi mają w życiu rację

Nigdy nie są sami w żadne wakacje!

 

bottom of page