top of page

SŁODKO,  GORZKO

 

Mówisz wciąż, że w życiu

Nie wolno mi kłamać

Że prawda jest jedna niezaprzeczalna

Że zdrada to jest zdrada

Że miłość to jest miłość

A ludzka natura – biała albo czarna!

 

A ja ci wszystkiego

Nie chce powiedzieć

Bo słowo za dużo może cię zranić

I choć cię tak kocham

Czasem nie cierpię

Bo ze mnie diablica i słodki anioł.

 

REF:

Za słodko, za gorzko

Twój czarnobiały świat mnie wciąż irytuje

Zbyt mocno uderzasz

Ja takich ocen życia – nie akceptuję!

Za czarno, za biało

W jednoznacznym świecie brak jest odcieni

Przez ciebie tu tkwimy

W tym niemym filmie grozy wciąż uwięzieni.

 

Mówisz, że dla ciebie

Szczerość przed wszystkim

Że bez niej nasz związek jest jak iluzja

Że nawet gdy boli

To po to by pojąć

Kto jest twoim wrogiem, a komu zaufać.

 

A ja się wciąż dziwię

Czemu mam cię ranić

Słowami co sobie ktoś rzuci na wiatr

Chwilową goryczą

Jadem twych wrogów

Tobie ma to pomóc, lecz zatruje Nas.

 

REF:

Za słodko, za gorzko

Twój czarnobiały świat mnie wciąż irytuje

Zbyt mocno uderzasz

Ja takich ocen życia – nie akceptuję!

Za czarno, za biało

W jednoznacznym świecie brak jest odcieni

Przez ciebie tu tkwimy

W tym niemym filmie grozy wciąż uwięzieni.

 

 

 

 

 

bottom of page