top of page

NOCNE SPOTKANIE

 

 

Gdy jechałem autem swym

Wąską drogą w dzikiej głuszy sam za kółkiem w ciemną noc

W radiu grali stary hit

O dziewczynie, która miała w oczach swoich mroczną moc

Nagle w dali

Zobaczyłem

Jakąś postać, która szła

Po poboczu

Wolnym krokiem

Skąd się wzięła w nocny czas?

 

REF:

Ooo oooo

Kto to był i skąd się wziął?

Ooo oooo

Zjawa czy spóźniony gość?

 

Gdy zwolniłem autem swym

Chcąc zobaczyć, czy nie trzeba jakoś pomóc podwieźć gdzieś

Nie ujrzałem w sumie nic

Bo przechodzień twarz odwrócił jak przestępca albo szpieg

Zadziwiony

Z ciekawością

Jeszcze raz spojrzałem w tył

Wtedy postać

Coś krzyknęła

I zaczęła machać mi

 

REF:

Ooo oooo

Kto to był i skąd się wziął?

Ooo oooo

Zjawa czy spóźniony gość?


Zatrzymałem auto swe

I od razu spontanicznie otworzyłem boczne drzwi

Potem obejrzałem się

Jakbym baÅ‚ siÄ™, czy ów pieszy sam do auta zdoÅ‚a przyjść     

Wzrok zdumiony

Wytężałem

Bo za autem nie szedł nikt

Wyskoczyłem

Z samochodu

Żeby stwierdzić: pieszy znikł

 

REF:

Ooo oooo

Kto to był i skąd się wziął?

Ooo oooo

Zjawa czy spóźniony gość?

Ooo oooo

Wsiadłem i wcisnąłem gaz

Ooo oooo

Odjechałem stamtąd sam

 

 

bottom of page